Pogoda
Od
IX do XII wieku mamy tzw. „małe optimum klimatyczne”, czyli
średnie temperatury w Europie wyższe o kilka stopni. Wydaje się to
niewiele, ale jednak jest to znacząco cieplej niż teraz, co
przekłada się na dłuższy okres wegetacji roślin (a więc lepsze
zbiory), możliwość uprawy roślin delikatniejszych i ciepłolubnych
(np. winorośli w Polsce), dłuższe okresy żeglowności wód
(krócej są skute lodem) – nie bez powodu to akurat wtedy
wikingowie „rozpanoszyli” się na morzach od Bałtyku, przez
północno-atlantyckie wybrzeża Labradoru, po Morze Śródziemne.
Wtedy Grenlandia, którą odkryli, naprawdę mogła uchodzić za
„zieloną” wyspę. Zimy w głębi kontynentu (czyli u nas) są
nadal mroźne i dlatego zimą kampanii wojennych raczej nie prowadzi
się, ale i tak jest znacznie cieplej niż w wiekach późniejszych.
Bluetooth
Bluetooth
Nazwa
urządzeń (czy funkcji, czy cokolwiek to tam jest) „bluetooth”
została nadana na cześć króla Danii, Haralda po polsku zwanego
Sinozębym (a po angielsku „Bluetooth”), ojca Swena Widłobrodego
(męża Świętosławy). Jego przydomek pochodził od jednego z
przednich zębów, który uszkodzony w czasie jakiejś bitwy, jako
ząb martwy królowi ściemniał. Niestety, w 1002 roku Harald
Sinozęby już nie żył (zmarł zresztą w Jomsborgu, czyli na
Wolinie, wygnany przez syna), więc tej malowniczej postaci
wykorzystać nie możemy.
Te
wikingi te.
Tak
rozpanoszone w kulturze popularnej i rozumieniu potocznym określenie
"wiking" w stosunku do człowieka jest dość
kontrowersyjne i dyskusyjne. Większość badaczy zgadza się, że
terminem tym zaczęto określać ludzi dopiero w XIX wieku, samo zaś
słowo wcześniej: a) oznaczało wyprawę łupieżczą, b)
pochodzi od określenia zatok, w których cumowały łodzie bojowe. Z
wielu różnych względów (rozumienie potoczne, luki w dostęnych
źródłach, różne opinie historyków, językoznawców etc.) na blogu pojawia się określenia "wiking" w
stosunku do ludzi, ale z jednym zastrzeżeniem. Mianowicie, jako profesja, a nie nazwa etniczna (pochodzenie).
W tym rozumieniu, wikingiem jest ten, kto jeździ na zbrojne wyprawy
łupieżcze (może to być zatem Duńczyk, Szwed, Norweg, ale także
dowolny Słowianin - zresztą, "wikingowie" słowiańscy,
zwani chąśnikami, swego czasu siali niezły postrach na Bałtyku, a
nawet dalej. Nie tylko pod Svolder walczyły łodzie Bolesława, ale
także towarzyszyły później jego siostrzeńcowi Kanutowi w podboju
Anglii.).
Bursztyn
vs. jantar
Ni używamy w notach słowa "bursztyn" i
"bursztynowe". Słowo "bursztyn" jest dość
późnym (XVIII wiek to chyba najwcześniej, a myślę, że nawet
później) spolszczeniem niemieckiego "Bernstein".
Słowianie nazywali bursztyn "jantarem", do dziś ta nazwa
zresztą jest też poprawna i używana. Piszemy więc na PpP
"jantar".
Ciekawe!
OdpowiedzUsuńdobra strona.
Jest na FB?